Fragomisù to moja
wariacja na temat klasycznego tiramisù. Nazwa deseru jest kombinacją dwóch włoskich słów „fragole”,
czyli truskawki i „tiramisù”. Według mnie, jest to idealny deser ponieważ jest
lekki, a co najważniejsze bardzo smaczny. Polecam Wam serdecznie!
Składniki na około 10
porcji:
- 4 żółtka
- 500 g serka mascarpone
- 200 g śmietanki kremówki (użyłam śmietanki 30%)
- 2/3 szklanki cukru pudru (+ 2 łyżki do śmietanki)
- 50 ml amaretto (możesz dodać kilka kropelek aromatu migdałowego)
- ¾ szklanki mocno zaparzonej kawy
- około 150 g podłużnych biszkoptów
- około 100 g truskawek (pokrojonych w plasterki)
- W misce utrzyj żółtka z cukrem pudrem na gładką i jednolitą masę (powinno Ci to zająć około 5 minut)
- Stale mieszając dodawaj serek mascarpone
- W osobnej misce ubij na sztywno śmietankę. Pod koniec ubijania dodaj 2 łyżki cukru pudru
- Połącz ze sobą obie masy (mieszaj bardzo delikatnie)
- Do zaparzonej i przestudzonej kawy dodaj amaretto i wymieszaj. W naparze mocz biszkopty i układaj je w pucharkach lub w innym naczyniu, który wcześniej przygotowałeś
- Na warstwę biszkoptów ułóż pokrojone w plasterki truskawki, a na nie masę śmietankowo – mascarponową. Czynność możesz powtórzyć, tworząc drugą, trzecią warstwę
- Gotowe fragomisù umieść w lodówce na kilka godzin, a najlepiej na całą noc
- Przed podaniem, deser oprósz kakao
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz