Nie będę dużo pisać. Ciasteczka są bardzo smaczne, idealnie
kruche i z wyczuwalnym smakiem migdałowym. Jak zwykle, polecam Wam serdecznie.
Składniki na około
40 ciasteczek:
- 1 ½ szklanki mąki pszennej
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- ½ łyżeczki sody
- ½ szklanki brązowego cukru (możesz użyć białego)
- 100 g zimnego masła
- 1 żółtko (biało pozostaw do smarowania ciasteczek)
- szczypta soli
- 2 łyżki amaretto (ewentualnie kilka kropelek aromatu migdałowego)
- opakowanie cukru migdałowego (16g)
- W miseczce rozbełtaj jajko z amaretto (kilkoma kropelkami aromatu migdałowego)
- Do miski przesiej wszystkie suche składniki – mąkę, proszek do pieczenia, sodę, sól. Następnie dodaj cukier oraz cukier migdałowy i wymieszaj
- Dodaj pokrojone na mniejsze kawałki masło. Wlej rozbełtane żółtko i szybko zagnieć ciasto. Tak przygotowane ciasto włóż na minimum godzinę do lodówki
- Kiedy ciasto się schłodzi, rozwałkuj je na grubość około 5 cm i wykrywaj różne wzorki (u mnie były to gwiazdki), wierzch ciasteczek smaruj lekko ubitym białkiem, a następnie posyp je cukrem
- Ułóż je na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia i piecz w temperaturze 180C (pamiętaj, aby wcześniej nagrzać piekarnik) przez 7 – 8 minut, aż ciasteczka będą złociste
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz