Dzisiaj chciałabym
przedstawić Wam przepis na sernik na zimno, który od wielu lat gości na naszym
stole. Być może jest trochę pracochłonny, ale uwierzcie mi jest tego wart.
Przepis pochodzi z
zeszytu mojej Mamy.
Składniki (pamiętaj, aby
były w temperaturze pokojowej):
- 4 serki waniliowe, każdy o pojemności 150 g
- paczka masła
- 5 jajek – umytych i sparzonych
- ¾ szklanki cukru
- 4 łyżeczki żelatyny (namocz ją w 1/3 szklanki mleka/wody)
- ¾ szklanki mleka
- 3 łyżki kakao
- galaretka (użyłam 2 opakowań galaretki agrestowej)
- owoce do dekoracji
- kilkanaście pokruszonych biszkoptów
- szczypta soli
- Zrób galaretkę według przepisu na opakowaniu i odstaw ją do stężenia
- Zagotuj mleko. Do gorącego, ale nie gotującego się, mleka dodaj wcześniej namoczoną żelatynę i mieszaj, aż się rozpuści
- Oddziel żółtka od białek
- Żółtka ucieraj z cukrem na puszystą masę, następnie dodaj pokrojone masło i miksuj dalej
- Dodawaj stopniowo serki waniliowe i ponownie miksuj
- Dodaj przestudzoną żelatynę i dokładnie wymieszaj
- Ubij na sztywno białka ze szczyptą soli, a następnie dodaj je do żółtek i powoli wymieszaj ze sobą obie masy (nie miksuj!)
- Podziel masy na dwie części: do jednej z nich dodaj kakao i wymieszaj dokładnie łyżką
- Dno tortownicy wyłóż folię aluminiową, a na nią pokruszone biszkopty (formę przygotuj wcześniej, gdyż gotowa masa z żelatyną bardzo szybko gęstnieje)
- Wylewaj na zmianę wazówkę masy białej i masy czekoladowej
- Teraz możesz udekorować sernik swoimi ulubionymi owocami (ja użyłam ciemnego winogrona i mandarynek), a następnie wylej lekko tężejącą galaretkę
- Tak przygotowany sernik wstaw do lodówki, najlepiej na całą noc
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz